środa, 16 października 2013

22. Kawa z kardamonem

Tytuł: Kawa z kardamonem
Autor: Joanna Jagiełło
Ilość stron: 248
Kategoria: Literatura młodzieżowa
Rok wydania: 2011
Wydawnictwo: Literatura
Seria/Cykl wydawniczy: 1

Przeglądając książki w bibliotece natknęłam się na Kawę z kardamonem. Byłam bardzo spragniona przeczytania czegoś nowego, więc długo się nie zastanawiałam i od razu zabrałam ją do domu. Nie wiem czy wspominałam, ale jeszcze nigdy nie wciągnęła mnie polska literatura. Oczywiście dałam szansę Pani Jagiełło.

Autorką jest Joanna Jagiełło, absolwentka anglistyki UW jak i redaktora podręczników do języka angielskiego. Ma dwie córki, które są jej największą inspiracją. Pani Joanna lubi polską prozę, szwedzkie kryminały, hiszpańskie kino oraz podróże z plecakiem i aparatem.

Halinka to przeciętna piętnastolatka, która mieszka z młodszym bratem, mamą i jej facetem. Po przeczytaniu kilku pierwszych stron od razu można się domyślić, że Linka przechodzi jeden z najgorszych momentów w swoim życiu. Wszystko jest dla niej wkurzające, a życie nieustannie rzuca jej kłody pod nogi, jakby przechodziła właśnie jakiś obóz przetrwania.

Na dziewczynę spadają wszystkie obowiązki, kiedy to jej mama musi wyjechać za granicę. Pranie, gotowanie, sprzątanie,zmywanie jak i opieka nad młodszym bratem wydaje się błahostką przy innych problemach Haliny. Oprócz prac, które wykonuje w domu, spadają na nią oceny, które musi podciągnąć, a musi, ponieważ już w kwietniu czeka ją egzamin gimnazjalny.
Cóż by to była za dziewczyna, która nie ma przyjaciółki? Tak. Sytuacja z jej najlepszą psiapsiółką Natalią też okazuje się być fatalna. No i jeszcze nie może zabraknąć faceta, albo raczej w tym wypadku chłopaka, do którego ona będzie wzdychać. Adrian wydaje się być chłopcem na poziomie. Nie można wiele oczekiwać po wątku miłosnym dorastających jeszcze nastolatków.

Ciekawie zaczyna się kiedy Halinka odnajduje pewną starą fotografię, która budzi w niej ogromny niepokój jak i ciekawość. Czy uda jej się odkryć tajemnicę związaną z jej rodziną?

Piękna polszczyzna, umiejętność pisania... jak najbardziej za to wielki plus. Jednakże, mimo mojego przymrużenia oka ,,Kawa z kardamonem'' niestety nie jest książką, która zmieniła moje podejście do polskiej literatury. Pomysł nawet ciekawy, ale muszę przyznać że lektura ta jest okropnie przewidywalna i nużąca, a zachowanie głównej bohaterki bardzo irytujące.



Moja ocena: 2+/6
Cytaty z książki:
  • „Mam taką zasadę: jest dziesięć procent spraw,na które mamy wpływ, i tymi musimy się zająć. Cała reszta rozwiązuje się sama”
  • ,,Linka jak zwykle swoimi włosami wypełnia pół fotografii, śmieje się z czegoś jak oślica, szczerząc swoje białe zęby prosto w obiektyw. Nie przeczuwa nawet, że dla Adriana to ona zawsze będzie w środku kadru.”

6 komentarzy:

  1. Najpierw jak zobaczyłam tytuł Twojego posta, sądziłam, że recenzujesz jakąś pyszną kawę :) a tu psikus :)

    OdpowiedzUsuń
  2. haha :D chciałabym w sumie recenzować jakieś jedzonko itp :D dzięki za pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomyślałam podobnie jak Katarzyna K., że będziesz recenzować kawę :) A jak chodzi o książkę - spasuję :) Rzadko czytam książki bez wątków fantastycznych, kryminalnych bądź dreszczowca po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie tytuł również zmylił. Książka niestety nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja już dawno dałam szansę polskiej literaturze i nie żałuję tego. Polacy też potrafią napisać coś dobrego. Jednak ta książka jest nie dla mnie. Chociaż może kiedyś......

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety tak to często bywa z polską literaturą.

    OdpowiedzUsuń